Prolog


- Alexis przeginasz, nie powinnaś tego robić- warknęła na mnie moja przyjaciółka Pixi

- oj daj spokój, życie jest za krótkie aby się tym tak przejmować, nie zżęć tak i pomóż mi się pakować, z tego co sprawdzałam to u niego jest koło -13 stopni to o 13 zimniej niż u nas - pisnęłam i dokańczałam już pakowanie

- a co z rodzicami ? - dopytywała się

- jak to co ? - zapytałam zdziwiona

- no co oni na to że znowu wyjeżdżasz do Justina ? - zrobiła poważną minę i usiadła na łóżku

- am jeszcze nie wiedzą, oni i tak mają to w dupie, wracają koło 22 a o tej porze to mnie już tutaj nie będzie, zostawię im tylko kartkę że jestem u niego i tyle. Przyjmę kare po powrocie, pamiętaj że mam już 18 lat i nie mogą mi niczego zakazać - zruszyłam ramionami i zapięłam walizkę

- powinnaś to jeszcze przemyśleć, a tak w ogóle to co z Danielem ? - zapytała, tym razem spokojnie

- jest w Londynie i dobrze mu się żyje, a co ma być ? po za tym koniec rozmowy, teraz lecę do Justina i na nim pragnę się skupić - ucięłam rozmowę i wyszłam z pokoju w poszukiwania paszportu, dowodu osobistego i innych ważnych dokumentów




O godzinie 19 siedziałam już w samolocie do Justina, miałam dużo wolnego czasu bo zapomniałam zabrać odtwarzacz muzyki, więc zaczęłam głębiej zastanawiać się nad tym co mówiła Pixi. Justina znam od 5 lat, poznałam go na meczu hokejowym gdy byłam tam z dziadkiem, tak samo jak on. Tak wszystko się zaczęło, mój dziadek świetnie dogadywał się z jego dziadkiem a ja z Justinem, który zauroczył mnie od razu. Było dla mnie zabawne że 15 latek zainteresował się 13 latkom, od tam tego czasu zawsze gdy odwiedzałam dziadka wszystko robiliśmy wspólnie, był pierwszym chłopakiem, którego pocałowałam.

On wydawał się moim księciem na białym króliku, (tsa hahaha boje się koni, więc wymyśliłam sobie że mój ukochany będzie jechał na białym króliku, wiem zero logiki, ale czego chcecie od 5 latki, tyle miałam lat gdy wymyśliłam tą teze) wracając, zaczęliśmy się ze sobą spotykać, ale wiecie jak to byłą, po pewnym czasie brzydko mówiąc wszystko się spieprzyło. On chcąc był "cool" zaczął udawać nie wiadomo kogo, koledzy wciągnęli go w jakieś wyścigi i to stało się jego priorytetem a ja odeszłam na dalszy tor, co było dość smutne bo widywaliśmy się tylko w wakacje. Początkowo czułam się osamotniona, hahaha nie na długo.





Nieszczęśliwy (dla Justina) traw chciał że w wieku 16 lat rodzice wysłali mnie do cioci do Londynu, miałam
 problemu z kontrolą gniewu bal bla bla a ciocia pracowała w ośrodku specjalistycznym więc rodzice postanowili mnie do niej wysłać i tak poznałam Daniela, który jest przyjacielem dziewczyny, którą tam poznałam Abi. No więc poznałam spokojnego i cichego Daniela, który okazał się być zwykłym narkomanem, co o dziwo w ogóle mi nie przeszkadzało. Dostawałam od niego wystarczającą uwagę jakiej pragnęłam a po za tym zawsze miałam przy sobie odpowiednią ilość dragów, które okazały się cudownym sposobem odreagowania smutnej rzeczywistości. Piękniej być nie mogło, a może ?
Oczywiście musiałam wrócić do domu, ale wracam co jakiś czas tam do niej i spotykam się z Danielem





Cały sens tego jest taki że spotykam się zarówno z Justinem, który kupuje mi co chce, zabiera mnie gdzie chce a z zamian za to ja  jestem jego dziewczyną, ale hahaha jestem też z Danielem, który daje mi dragi. Żaden z nich nie wiem o drugim, co jest równie przykre jak fakt że nie kocham żadnego z nich. Tak wiem, jestem wredną suką....bywa !

5 komentarzy:

  1. Jaka ta Alexis niegrzeczna :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się mega,proszę pisz dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeden wypadek zmienia wszystko. Zabiera jej najważniejsze osoby. Jak poradzi sobie w nowym mieście z nowymi "rodzicami"? Czy odnajdzie szczęście? Czy znajdzie miłość? Czy ktoś pozwoli spojrzeć jej inaczej na świat i sprawi by chociaż na chwilę zapomniała o tym dniu? Czy jednak wszystko pójdzie na marne? Czy ON powróci? Koszmary stanął się rzeczywistością?
    Zapraszam na swojego bloga :)
    http://surly-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. [SPAM]
    Fanfiction przedstawia opowieść o Kelly Evans, ukochanym aniołku swojego taty. Kelly to miła, mądra i grzeczna dziewczyna. Nigdy nie miała żadnych problemów wychowawczych. Zawsze świeciła przykładem i miała dobry kontakt ze swoim tatą. Jej najlepszą przyjaciółką jest, Rose Romano, dziewczyna, którą zna od dzieciństwa. Pewnej nocy przyjaciółki postanawiają wyjść na imprezę, na której zjawia się Jake Movling. Życie dla głównej bohaterki zmienia się pod każdym względem, gdy impreza zmienia się w istne piekło. Wszyscy imprezowicze nagle znikają, a ona zostaje sama. Tick Tack, czas na grę, ale uważaj, nie każdy jest tym, kim się wydaje.

    http://ujawnienie-luke-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawi Cię jak rozwinie się znajomość wchodzącego w dorosłość nastolatka z małą, dziewięcioletnią dziewczynką, która w dodatku jest chora i całe dnie spędza w szpitalu? Jeśli tak, koniecznie musisz odwiedzić Obietnicę (wystarczy kliknięcie na tytuł, żeby przenieść się na odpowiednią stronę). Jest to kontynuacja pierwszej części, którą znajdziesz na tym samym blogu. Mam nadzieję, że opowiadanie przypadnie Ci do gustu i zostawisz po sobie jakiś ślad. Nie jest to typowe fanfiction, gdzie dwójka ludzi zakochuje się w sobie. Tutaj leją się łzy, których nikt się nie wstydzi.
    Serdecznie zapraszam,
    dajmond

    OdpowiedzUsuń